Nie wiem co mnie tak wzięło ostatnio na ciasto drożdżowe,
ale jest tak przyjemnie puszyste
,a z poranną kawą osłodzi każdy nawet mroźny
i deszczowy poranek.
Bo kto nie lubi rano zjeść czegoś pysznego
przed wyjściem do pracy ...
Składniki: (około 9-12 sztuk)
5 dag drożdży
3/4 szklanki cukru
2 jajka
200 ml ciepłego mleka
7 dag masła
Z drożdży, 2 łyżek mleka i mąki robimy zaczyn i odstawiamy
do wyrośnięcia. Po wyrośnięciu dodajemy resztę składników,
wyrabiamy ciasto aż zacznie ładnie odchodzić od dłoni
i zostawiamy do wyrośnięcia, aż ciasto podwoi proporcje.
Przygotowujemy masę orzechową:
20 dag orzechów włoskich (obranych i drobno posiekanych)
4-5 łyżek miodu
80 g śmietany kremówki
10 dag czekolady
40 ml rumu lub aromat rumowy
Orzechy z miodem prażymy na wolnym ogniu, dodajemy czekoladę
i śmietanę i mieszamy aż składniki się połączą.
Gorącą masę odstawiamy do ostygnięcia.
Z wyrośniętego ciasta formujemy 9-12 kulek,
(w zależności czy chcemy duże serduszka czy małe)
Każdą kulkę rozwałkowujemy i smarujemy masą orzechową.
zwijamy w rulon i składamy na połowę, zwinięciem" do góry, a od góry nacinamy delikatnie nasze serduszko.
Przed pieczeniem smarujemy żółtkiem, aby drożdżówki miały ładny kolor.
Pieczemy w temperaturze 150 stopni około 30 minut.
Życzę smacznego :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz