Chyba żadne święta Bożego Narodzenia nie mogą obejść się bez tego cudownie pachnącego ciasta zawierającego chyba wszystko co najpyszniejsze...masę bakalii, aromatyczne przyprawy
i to wykończenie ...
polewa czekoladowa...
W zasadzie przygotowanie tego ciasta zaczyna się duużo wcześniej niż chcemy je przygotować, musimy bowiem zgromadzić cały szereg ulubionych bakalii: rodzynek, orzechów, suszonych moreli ...
Samą esencje czyli przyprawę do piernika możemy też przygotować sami ...
ale ja korzystam już z gotowej.
Składniki:
3 szklanki mąki pszennej
5 jajek
2 łyżki przyprawy korzennej do piernika
1 łyżka kakao
25 dag masła
25 dag cukru
1 szklanka śmietany 30 %
1 szklanka powideł
10 dag posiekanych bakalii
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
No to zaczynamy...
Jajka rozdzielamy na białka i żółtka w osobnych (suchych) miskach.
W dużej misce ucieramy masło z cukrem i kolejno dodawanymi żółtkami...
( możemy sobie skrócić ucieranie dodając cukru pudru)
Do naszej idealnie utartej masy dodajemy przesianą mąkę
z proszkiem, sodą i przyprawą korzenną.
Następnie dodajemy śmietanę (w temp pokojowej) i powidła.
Mieszamy aż powstanie jednolita masa i dodajemy ubite 5 białek i bakalie.
Teraz baardzo delikatnie mieszamy i wylewamy naszą masę do przygotowanych foremek ( ciasta wystarczy na dwie keksówki
albo jedną małą foremkę)
Pieczemy w temp 150 stopni 45 minut.
jeszcze ciepłe ciasto polewamy polewą czekoladową
( co zapobiegnie wysuszeniu ciasta i wspaniale smakuje ....)
Ciasto smakuje znakomicie, jest delikatne i aromatyczne, ale ma
też jedną wadę ...nie pozwala od siebie odejść ... :)
Życzę smacznego i wspaniałych wypieków.
0 komentarze:
Prześlij komentarz