Pod tym doniosłym tytułem chowa się nie mniej okazały
w wyglądzie jak i smaku placek...
Tym razem jednak nie napiszę że jest bardzo prosty i szybki
w przygotowaniu, bo jest wręcz odwrotnie.
Ciasto:
40 dag mąki
20 dag margaryny
4 łyżki cukru
4 żółtka
2-3 łyżki śmietany
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Beza:
8 białek
3/4 szklanki cukru
4 łyżeczki mąki ziemniaczanej
około 30 dag orzechów włoskich, łuskanych
1 słoik powideł śliwkowych lub konfitury wiśniowej
Masa karpatkowa:
3 łyżki mąki pszennej
1.5 łyżki mąki ziemniaczanej
0.5 szklanki cukru
1 żółtko
kostka masła ekstra (88% tłuszczu)
( podane składniki są na 0,5 l mleka)
Z podanych składników zagniatamy ciasto i dzielimy na dwie części.
Jedną część ciasta rozwałkowujemy równo na brytfannie,
po czym smarujemy konfiturą lub powidłami.
Na tak posmarowane ciasto rozkładamy połowę
bezy i posypujemy
drobno
pokrojonymi orzechami.
Pieczemy około 30 minut w 150 stopniach.
Z drugą częścią ciasta postępujemy dokładnie tak samo!
Jak ciasto już nam stygnie możemy przygotować
masę karpatkową. Podałam składniki na pół litra mleka,
ale ja zawsze podwajam proporcje
przy tej samej ilości masła.
Dla lepszego smaku możemy dodać cukru z
prawdziwą wanilią do budyniu.
Jak już wspominałam przy tym cieście jest dużo pracy,
ale delikatność masy karpatkowej z prażonymi orzechami
na pewno złagodzi te trudy...
Życzę udanego ciasta i smacznego :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz