Dzisiaj coś delikatnego i wysmakowanego dla bardzo wymagających.
Uprzedzam też, że może się nie udać za pierwszym razem
ale ćwiczenie czyni mistrza...
Masa sufletowa :
5 dag masła
5 dag mąki
150 ml mleka
4 jajka
20 dag różyczek brokułów (ugotowanych)
3 dag sera żółtego
Przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Zabieramy się do pracy.
Masło rozpuszczamy w rondelku z grubym dnem, dodajemy mąkę i cały czas mieszamy. Dodajemy mleko i energicznie mieszamy, aby nie było żadnych grudek.
Odstawiamy do ostygnięcia i doprawiamy solą, pieprzem i startą gałką,
która daje bardzo ciekawy smak i piękny zapach korzenny potrawie.
Po wystygnięciu dodajemy żółtka, a białka ubijamy na sztywną pianę
i bardzo delikatnie mieszamy. Brokuły siekamy na drobno,
zostawiając kilka do dekoracji i delikatnie mieszamy z masą sufletową.
Wlewamy do małych foremek, dekorujemy pozostawionymi różyczkami
i zapiekamy 30 minut w 150 stopniach.
Musimy pamiętać żeby wszystkie składniki sufletu były w temperaturze pokojowej,
i żeby nie zaglądać do piekarnika przed upływem wyznaczonego czasu
bo suflet wtedy upadnie, i cały nasz wysiłek na nic.
Życzę udanego sufletu, którego smak zmusza do powtarzania go wielokrotnie.
Etykiety:
Suflety
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no no no :)
OdpowiedzUsuńPrzydało by się spróbować nowych smaków ;p
Świetny przepis xd