Moim jednym z dobrych pomysłów jest robienie zakupów w tym samym supermarkecie.
Dlaczego - bo wtedy możemy kontrolować ceny, czy rzeczywiście coś jest w lepszej cenie
czy tylko na tzw promocji, a w rzeczywistości sprzątamy marny towar z półek
za 30% więcej. Ostatnio super pomidory w puszce po 2,0 zł w normalnej cenie
były w Super Cenie" po 3 zł ( hahaha)
Innym sposobem jest patrzenie na etykiety dotyczące gramatury.
Może ten promocyjny makaron jest w promocji ( i o dziwo w tej samej cenie co był zwykle)
ale troszkę go z opakowania ubyło ;)
Może lepiej zaplanujmy teraz na spokojnie co nasi bliscy lubią, nie piekąc na święta
15 serników ...
To zawsze kończy się pustka w portfelu,a po świętach szukaniem diety cud.
Ja zawsze unikając czekania na ostatnią chwilę lepie domowe uszka i pierogi wcześniej,
i zamrażam, oczywiście dodając etykietkę co to są za pierogi.
Unikam wtedy nerwów, korków i mniej zajadam się glutaminianem sodu, który z nonszalancją powoduje u mnie 5 dniowy ból głowy po przedawkowaniu
(a znajduje się nawet w podstawowej przyprawie do zupy, masakra )
Jeżeli ktoś nie lubi stania w kuchni godzinami, można zamówić w lokalnych manufakturach"
które robią to wyśmienicie ,i wtedy też jesteśmy pewni że farsz nie jest tylko farszopodobny"
0 komentarze:
Prześlij komentarz